Modelarstwo Plastikowe i Kartonowe w Radomiu

skorpionman

Na warsztat idzie spaprany przez kogoś (taki kupiłem) Wrangler.
Obecnie wygląda tak:

Dodam jeszcze, że gość zapomniał wkleić reflektorów (od środka), przykleił na stałe maskę, jak również skleił na stałe kierownicę, której twórcy modelu pozwolili obracając się - skręcać koła. Resztę widać na zdjęciach.
Ja rozumiem, że nie każdy od razu umie zbudować model, ale...NIE TAK KU$%#&^#@WA!

19robi88

no to trochę roboty cie czeka i jeszcze taka niewdzięczna robota w dodatku ale trzymam kciuki żeby się udało odratować Jeepa Smile

skorpionman

Dobra wiadomość. Spróbowałem zmyć farbę na lusterku. Schodzi powoli rozpuszczalnikiem Tamiya X-20A.
Zatem zabieramy parcha do garażu:

19robi88

No to dobrze Wink

tylko zapnij dobrze lawete bo pojedziesz bez jeepa

skorpionman

Po raz pierwszy demontuję sklejany model. To nie takie proste.
Nieźle gość kleju narzygał.

19robi88

Patrząc na ilość farby to wierzę że kleju nie żałował Hehe. W jaki sposob rozklejasz/usuwasz klej?

skorpionman

Siłowo!

skorpionman

Na razie tyle. Więcej nie dam rady, bo go rozwalę!

Czsochaj

Grzesiu, widzę że podstawowym teraz narzędziem jest zestaw uniwersalny, młotek i przecinak, he, he. Farbę czym, lub jak usuniesz?

19robi88

Pisał że tamyia x-20A próbował i schodzi wiec chyba tym

skorpionman

Tak, dokładnie.
Płaskie powierzchnie idą prawie bezproblemowo. Gorzej z zakamarkami, których okazuje się o dziwo, jest bardzo dużo!
Gorzej, że usunięcie warstwy farby odkrywa warsztat (patrz miejsce pod lusterkiem, czy tam gdzie lusterko być powinno) gościa, który zmajstrował ten model. Tłumaczyć go może tylko wiek (jeśli miał nie więcej niż sześć lat) lub słaby wzrok.
Efekt kilkuminutowej pracy:

19robi88

ze ci się tak chce w tym dłubać ja bym nie miał cierpliwości

skorpionman

A ja myślisz mam?
Ale ja jestem człowiek starej daty, jak powiem A, to muszę powiedzieć także B.

Czsochaj

Grzesiu, lepszy efekt daje w usuwaniu farby zmywacz do acryli Wamodu.

19robi88

No w sumie wamod był by chyba lepszy tak jak mówi Zbyszek ale czy masz u siebie dostęp do polskiej chemii