Modelarstwo Plastikowe i Kartonowe w Radomiu

Gość

Odrobinka brudu i będzie OK.
jak na razie przegrywasz Krzychu z Iwanem, ale głowa do góry. Tylko pośpiesz się bo jak nadejdzie Dziadek Mróz to możesz polec jak wielu przed Tobą Smile

Gość

Mogłem kupić silnik z żywicy do FW 190 tam też jest podwójna gwiazda, którą mogłem zaadoptować do Wasyla, ale nie, chciałem być mądrzejszy nić przewiduje ustawa i zacząłem go robić sam. Jedna część jest z zestawu, a drugą dorabiam z różnego złomu modelarskiego, zobaczymy co mi wyjdzie. Tablica przyrządów już skończona, patent z drucikami na zegary jest genialny. Po pomalowaniu ciemnym kolorem całej tablicy w miejsce zegarów wpuściłem białą farbę, na której po wyschnięciu cieniutką igłą wydrapałem imitacje wskazówek itp. następnie wpuściłem tam po kropli sidoluxu, dla mnie efekt jest bombowy. Śmiem twierdzić,że jest to najlepiej wykonana tablica przyrządów przeze mnie Very Happy

. A efekt? Oceńcie sami.

Ps: niedługo zrobię inboxa fajnego modelu.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Czsochaj

He, jednak Krzychu ludzie dobrze gadają, twierdząc że modelarze mają coś z szalonych naukowców. Very Happy

No dobra, dokop Waśce i to dobrze, a co? Wink

Gość

Silnik złożony, doczepiamy przewody zapłonowe i przygotowujemy kadłub pod montaż ramy silnika.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czsochaj

O la Boga!!! Masz zdrowie!! Shocked

Kamil232

Tablica na żywo na bank wygląda dużo lepiej niż na zdjęciach Cool

Toż to 72. Bazujesz na jakiś blaszkach?? Chodzi mi o te elementy w kokpicie.. Czy to też całkowicie samoróbka?

Gość

Drogi Kamilu, cieszymy się strasznie, że zawitałeś na nasze szanowne forum, hahaha Very Happy

.Cały kokpit to są złomy starych blaszek, druciki miedziane 0,2 mm ciągnięte pręciki z ramek plastikowych itp. czyli na to wychodzi, że z modelu został sam kadłub i to też poważnie zmodyfikowany, czyt. rozbabrany Cool

.Dziś cały dzień montowałem ramę silnika, nie mam żadnego zdjęcia ani rysunku ale, że to gwiazda to doszedłem do wniosku, że musi on tak wyglądać, a następnie po zeszlifowaniu kołków ustalających przymierzyłem cały silnik w jego miejsce i tutaj o moja radości Mr. Green

silnik i rama pasują idealnie, także punkt dla mnie, walka z Wasylem 2:1. Robię sobie teraz przymiarkę do zamontowania rur wydechowych.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Czsochaj

Jak byłem u Ciebie to zastanawiałeś się właśnie nad rurami, jestem strasznie ciekaw jak wyszły. Do końca meczy jeszcze daleko, więc wynik może być duuużo wyższy na Twoją korzyść.

Gość

POMOCY .Szukam zdjęcia lub rysunku działka szWaK 20 mm. Dajcie jakieś namiary .

Gość

Gość

Silnik zrobiony. rury dopasowane, a więc sklejamy połówki kadłuba.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czsochaj

No dobra, ale czy to będzie widać, bo takie krety jak ja będą miały kłopoty z zobaczeniem czegokolwiek, che, che.

Gość

Spoko loko dasz rade. Artek , dzięki serdeczne Razz

Gość

Witam. Wracam do gry Very Happy

. Po upojnym tygodniu siadłem sobie coś podłubać przy modelu, czyli wyrównać klejenie połówek kadłuba i zerknąłem na dokumentacje i musiałem sobie zapalić. Kadłub sklejony, silnik wpasowany a ja dopiero teraz zobaczyłem jeszcze jedną wręgę oddzielającą silnik od reszty kadłuba rad nie rad musiałem ją dorobić. Jutro pójdę do apteki Shocked

i po raz kolejny będę wzbudzał dziwne zainteresowania miłej aptekarki wybierając grubość igieł na działka. Znalazłem jakąś starą, bardzo skatowaną, jest ona tylko na przymiarkę ale już ta przymiarka wzbudziła mój zachwyt, lufa pasuje idealnie Very Happy

. Zapraszam do oglądania i komentowania.

PS:Rury wydechowe są zrobione, zdjęcie tego nie pokaże więc musicie uwierzyć mi na słowo, są to małe rureczki i na żywo to widać.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Czsochaj

Najlepiej będzie Ciebie odwiedzić i zobaczyć na ,,żywo", a potem wyrazić swoją opinię.Najlepiej jest to zrobić ,,przy kawie", hi, hi. A to czemu ten tydzień był,,lajtowy", co? No bo to że ja się opier.... to można mi wybaczyć, bo renciśta ma ulgi.