Forum Modelarstwo Plastikowe i Kartonowe w Radomiu Strona Główna

Modelarstwo Plastikowe i Kartonowe w Radomiu

 

Heeresgutsbezirk Truppenübungsplatz Mitte Radom

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Modelarstwo Plastikowe i Kartonowe w Radomiu Strona Główna -> Radomska sala tradycji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 21:16, 20 Kwi 2014    Temat postu: Heeresgutsbezirk Truppenübungsplatz Mitte Radom

Heeresgutsbezirk Truppenübungsplatz Mitte Radom

Chodząc po lesie zwanym Bierwieckim można natknąć się na wybrukowane drogi. Dziwi niektórych skąd takie drogi w takim miejscu. Zdziwienie budzą też pozostałości żelbetonowych budowli w lesie Sowie Góry. To ślady historii o ówczesnej nazwie Lager Kruszyna. Wielkość wykonanej pracy nie odzwierciedla wielkości cierpienia i tragedii setek ludzi w tym miejscu.

Decyzja o utworzeniu obozu zapadła latem, a jego budowę rozpoczęto po 15 września 1940 roku. Był to ostateczny termin wysiedlenia mieszkańców Bartodziej i 26 okolicznych wsi. Mieszkańcy Gorynia stawiali opór, nie chcieli porzucać ojcowizny. Goryń spalono, mieszkańców wymordowano. Część mieszkańców zostało, bo dokąd mieli iść? Zatrudniono ich przy budowie i w prowadzonym przez Niemców majątku rolnym. Niemcy zadbali o to by pracownicy nie mieszkali w swoich domach, a zajęli inne bliższe domostwa. Mężczyźni zostali skoszarowani by ograniczyć możliwość ucieczki i przyłączenia się do oddziałów partyzanckich oraz w celu utrzymania w tajemnicy budowy obozu.
Rzadko dostawali przepustki by zobaczyć się z rodziną. Rano przez wioski przejeżdżały samochody. Kogo dostrzeżono "zapraszano" do pracy. Jeżeli nie zgromadzono odpowiedniej ilości pracowników żołnierze wychodzili z samochodów. Niezadowoleni z tego faktu wchodzili do domów. Zabierali domowników z krzykiem, nie szczędząc razów. Rozwożono do pracy przy budowie, gospodarstwie, kuchni, pralni. Praca miała niewątpliwą zaletę. Dostawało się obiad. Nie trzeba było ryzykując życiem kraść z pól czy lasów. Rozbudowano stacje kolejowe Kruszyna i Bartodzieje. Zmeliorowano cały teren. Wybudowano drogi z kostki kamiennej. Wybudowano baraki, schrony, schron dowodzenia, schrony obserwacyjne, strzelnicę, kino i stołówkę. Przeniesiono część drewnianych budynków z okolicznych wiosek, tworząc miasteczko do treningu walk w terenie zabudowanym. Przeniesiono drewniany budynek szkoły, zamieniając go na dom dla komendanta. Dworek w Bartodziejach stał się hotelem dla wyższych oficerów, instruktorów i gości. W późniejszym okresie, gdy linia frontu była bliżej był tam szpital.
Powstały też obozy pracy dla Żydów w Kruszynie, Jedlińsku, Lesiowie i Dąbrowie Kozłowskiej. W dniu 16 grudnia 1942 roku Żydzi więzieni w Kruszynie zakończyli pracę. Następnego dnia dowiedzieli się o likwidacji obozu i planowanej deportacji do obozów zagłady. To wywołało bunt. Dokładna liczba przebywających tam wówczas Żydów nie jest znana. Szacuje się, że było to około 2 tysięcy. W dniach 18 i 19 grudnia 1942 roku spośród ocalałych 557 Żydów czekających na transport do obozów zagłady zabito 113 w czasie prób ucieczki i oporu. Kolejnych 18 osób zostało zabitych w czasie transportu do Jedlińska. Niektórym udało się uciec dość daleko zanim dosięgła ich kula. Ich zwłoki znajdowali i grzebali okoliczni mieszkańcy. Rolę taniej siły roboczej przejęli jeńcy radzieccy, z których 700 zostało pochowanych na cmentarzu w Goryniu. Z nadchodzących pociągów z jeńcami do celu połowa docierała martwa. W celu pozbywania się zwłok zamiast pochówków, stosowano prostszą metodę, sprawdzoną wcześniej na Żydach. Wykopywano doły i palono w nich ciała.
Powstał poligon gdzie tworzono i szkolono oddziały Wehrmachtu. Z okolicznych obozów jenieckich rekrutowano też jednostki złożone z jeńców radzieckich tzw. Ost-legiony. Na brak ochotników nie narzekano. Obóz jeńców radzieckich to było szczere pole ogrodzone drutem kolczastym. W czasie mrozów szanse na przeżycie mieli tylko ci stłoczeni w środku, o ile nie zostali zagnieceni. W takich warunkach niemal każdy usiłował zmienić swój los. Niemcy wykorzystali przy tym fakt, że ZSRR był zlepkiem wielu narodowości. Tworzyli, więc jednostki mające walczyć o wolną Gruzję, Turkiestan itp. Jeńcy zgłaszający się do Ost-legionów kierowani byli do zwalczania coraz aktywniejszej partyzantki. Wyróżniali się wyjątkowym okrucieństwem. Była to dla nich okazja do bezkarnych morderstw rabunków i gwałtów. Wraz ze zmieniającą się sytuacją na froncie ich światopogląd też się zmieniał. Wysyłani na akcje pacyfikacyjne nie wracali, przyłączając się do oddziałów partyzanckich lub tworząc bandy rabujące okolice. Niemców przy okazji też. Wobec takiej sytuacji Niemcy wysyłali rosyjskojęzyczne jednostki jak najdalej. Do Francji, Grecji, Holandii i Danii. W Kruszynie byli też francuscy ochotnicy (LVF), z których w dniu 1 września 1943 roku utworzono II, a w 1944 IV batalion 638 pułku piechoty. Ostatni żołnierze tej jednostki ginęli walcząc zaciekle w ruinach Berlina. Tych nielicznych, których udało się schwytać zabijano na miejscu lub deportowano do Francji, gdzie czekał na nich sąd. Skazywano ich na karę śmierci, w wyjątkowych okolicznościach na wieloletnie więzienie. Oprócz obozu Kruszyna w skład poligonu wszedł obóz Jedlnia. Ostatecznie teren poligonu zamykały miejscowości - od północy: Lipa, Grabnowola, Wola Chodkowska; od wschodu: Michałówka, Chinów Stary, Stanisławice; od południa: Augustów, Załamanek, Jedlnia Kościelna, Jedlnia Letnisko oraz od zachodu: Zielonka, Kruszyny, Bartodzieje, Lesiów, Rajec Poduchowny. W okresie walk o przyczółek warecko-magnuszewski i bitwy pod Studziankami w Woli Goryńskiej mieścił się sztab Spadochronowo-Pancernej Dywizji Luftwaffe "Hermann Goering". Tereny zajęte przez polskie i radzieckie wojska były w tym czasie ostrzeliwane przez baterie dział kolejowych. Między innymi ze stacji kolejowej Kruszyna i specjalnie wybudowanej bocznicy na północ od wsi Zielonka prowadzono ostrzał z działa kolejowego Siegfred kalibru 380 mm. Była to armata morska montowana między innymi na pancerniku Bismarck i Tirpitz. Zamontowana na platformie kolejowej miotała pociskami o wadze 800 kilogramów na odległość 42 kilometrów lub pociskami 495 kg na 55 km. Na stacji Kruszyna wyładowano też samobieżny moździerz typu Karl o kalibrze 600 mm. Po oddaniu strzału chował się w lesie.
Teren poligonu ostatecznie zdobyto w drugiej połowie stycznia 1945 roku po dwóch dniach krwawych walk. Po wojnie teren nasycony był niewypałami i dość długo trwało jego rozminowanie. Wtedy też część schronów została wysadzona. Pomimo użycia znacznej ilości materiałów wybuchowych a w jednym przypadku użycia prymitywnej formy bomby paliwowo-powietrznej tylko jeden schron został całkowicie zniszczony i rozebrany. W 1980 roku na tym terenie stacjonowała radziecka zmechanizowana jednostka wojskowa. Prawdopodobnie stanowiła siły odwodowe w wypadku nieopanowania sytuacji w Radomiu. Po wojnie teren starano się przywrócić do użytku rolniczego i leśnego. Obiekty poligonu były rozbierane i dewastowane. Oparły się tylko te najmocniejsze.

Do dnia dzisiejszego pozostały:
- rozbudowane stacje kolejowe Bartodzieje i Kruszyna. W Kruszynie na rampie wyładunkowej jeszcze jest widoczny podpis nadzorcy budowlanego i rok ukończenia budowy (Otto Lange 1942);
- rozbudowana sieć kolejowa i drogowa;
- bunkier dowodzenia o długości 18,46 i szerokości 7,40 metra. Znajdują się w nim trzy komory: przedsionek, Pomieszczenie dowództwa ze szczeliną obserwacyjną oraz izba żołnierska z miejscami do odpoczynku dla 24 żołnierzy. W izbie żołnierskiej znajdowała się wyciągarka z liną do holowania makiet strzelniczych. Teren, po którym holowano makiety został tak zryty pociskami i przesycony spalonymi materiałami wybuchowymi, że do dnia dzisiejszego nic nie chce tam rosnąć.
- 10 schronów amunicyjnych o wymiarach średnio 8,60 na 5,25 m. i wysokości do 3 m. Wewnątrz dwie komory: przedsionek i komora główna z miejscami do odpoczynku dla 4 żołnierzy. Mocowano w nim do ścian typowe nosze do transportu rannych składane na ścianę. Głównym jednak przeznaczeniem tych schronów było składowanie amunicji;
- jeden schron nietypowy z wejściem od wschodu spełniający podobne zadania. Wejścia większości obiektów są od północy. Strzelano w czasie ćwiczeń w kierunku północnym.(Znacznie lepiej się strzela mając słońce za plecami a nie świecące w oczy.);
- piwnica komendanta garnizonu pełniąca również funkcję schronu przeciwlotniczego;
- strzelnica;
- kotwa do mocowania bloczka liny holującej zmieniająca kierunek holowania makiet z prostopadłego na równoległy do schronu dowodzenia;
- schron obserwacyjny w miejscowości Lipa. To stąd informowano o celności i korygowano ogień artylerii w czasie ćwiczeń. Odległość od stanowisk artylerii 10 kilometrów;
Powoli zanikają:
- ruiny kina garnizonowego;
- ruiny stołówki z kuchnią;
- nasypy kolejowe w tym stanowiska bojowego armaty Siegfred;
- resztki mostu na Radomce budowanego w 1941 roku. Most budowano z uwagi, że istniejący miał za małą nośność. W tym czasie rozbudowywano też linie kolejowe w całym Generalnym Gubernatorstwie przygotowując się do wojny z ZSRR;
- rowy melioracyjne;
- pozostałości okopów i ziemianek;

Życie idzie naprzód. Potrzebne są pola pod uprawy. Potrzebny piach do budowy. Czasem wśród piachu i pól znajduje się kości. Ludzkie kości. I jak to na wsi - co niepotrzebne to do lasu. Jest tyle dołów i rowów do zasypania. Umierają świadkowie. Wielu niechętnie wspomina te czasy i chciałoby o nich zapomnieć. Chcieliby żeby te budowle starto z powierzchni ziemi. Czy aby na pewno to miejsce tragedii wielu ludzi, wielu narodowości zasługuje na zasypanie śmieciami i zapomnienie?
Powrót do góry
Czsochaj
Administrator



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 2054
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 6:07, 21 Kwi 2014    Temat postu:

Jak jeszcze wiele można dowiedzieć się o martyrologi i historii najbliższej okolicy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skorpionman




Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Falkirk/Radom

PostWysłany: Sob 9:30, 26 Kwi 2014    Temat postu:

Bardzo ciekawe informacje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Modelarstwo Plastikowe i Kartonowe w Radomiu Strona Główna -> Radomska sala tradycji Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxBlue v1.0 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin