Modelarstwo Plastikowe i Kartonowe w Radomiu

Gość

chodzi mi konkretnie o to foto [img]http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d89fbe44ef7ccec0[/img] Gdzie widać, że malowanie zaczynasz od pojechania ciągłą ciemną linie przez wszystkie linie podziału blach. Ma to pewnie potem służyć lepszemu cieniowaniu. No ale jak malujesz dalej? Jakie sa po kolei kroki malowania areofrafem od samego początku?

Czsochaj

Tak, ma to na celu zaakcentowanie cieniowania. Czyli na zaczernione linie podziału blach, nanoszę najnormalniej kamo, najpierw jasne kolory, potem ciemne. Należy jednak pamiętać o tym, aby nie jechać aero po całości, tylko spokojnie i uważnie nanosić kamuflaż. Nazwał bym to wypełnianiem a nie malowaniem ciągłym. Postępujemy tak z każdym kolorem. Wymaga to jednak dobrego opanowania sprzętu malującego i umiejętnego rozcieńczenia farbek. Zawsze można poprawić dany kolor na liniach dodając do niego trochę czarnej farbki, lub zrobić wypłowienia rozjaśniając niektóre miejsca kolorem kamuflażu rozjaśnionego białym. Coś takiego próbowałem uzyskać na Spitfire MkIXc z Revella.

Gość

Czyli rozumiem, ze najpierw na czarno linie a potem spokojnie kamo i uważać, żeby tych linii w środku nie zapaćkać, tak?

Czsochaj

Tak, staraj się malować spokojnie i nie nakładać zbyt dużo farbki w jednym miejscu.

Gość

No właśnie to jest mój największy problem. Jan nałożę cienko, to prześwituje kolor ze spodu a żeby nie prześwitywał, muszę nawalić za dużo. Pewnie problem jest w złym rozcieńczeniu farby.

Czsochaj

Problem w wyczuciu farbki po wyschnięciu.Czasami trzeba poprawić.

Twombly

Jeśli chodzi o linie podziału to ja to robię tak (spód samolotu) np niebieski kolor:

Zaczynam od skrzydła, psikam delikatną mgiełkę na całe skrzydło, potem zmniejszam strumień tak abym mógł malować z bliskiej odległości i wypełniam miejsca między liniami podziału. Nie psikam na amen tylko delikatną warstwę tak aby już plastik zaczął znikać pod farbą, potem znów delikatna mgiełka tak aby lekko zamalować linie, powtarzam to tyle razy aż skrzydło będzie ładnie pomalowane a preshading widoczny. Jeszcze mi daleko do tego aby preshading wychodził mi dobrze, ale myślę że tym sposobem można uzyskać bardzo dobre rezultaty, jak napisał Czsochaj chodzi o zaakcentowanie linii i nie jest to łatwe, bo jak za bardzo zamalujesz linie to znów linie nie będą zaakcentowane.