Modelarstwo Plastikowe i Kartonowe w Radomiu

Gość

Ktoś kiedyś napisał "nie bójmy się zywicy" Ardpolowskie cacko RWD 10 jest tego doskonałym przykładem. Pięknie odlane części, doskonal odwzorowane, oraz tak prosty w budowie, że polecam ten model modelarzom, którzy albo boją się żywicy, albo jeszcze nigdy jej nie robili. Kupiłem go lekko sklejonego, tzn: podłoga i fotel, ale nic nie będę zmieniał . Naprawdę polecam, za niewielką sumę 60 zł na allergo.p. Kalki doskonałe, zwracam szczególną uwagę na wykonana replikę silnika i osłony czołowej, gdyby komuś zachciało się ją rozbierać ma doskonałą bazę do pokazania jednostki napędowej.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

To małe zdjęcie bez miniaturki to zdjęcie silnika, po kliknięciu zdjęcie wyświetli się poprawnie, lecz nie wiem czemu nie chce pokazać się miniaturka.

Czsochaj

Obecnie żywice nie są tak kruche jak kiedyś. Jest tylko to, że trzeba kleić cyjanoakrylami. Jednak i na to jest sposób, bo można kupić żele, płynne oraz dłużej wiążące cyjanoakryle. Silnik faktycznie ładnie odlany oraz osłona. Ja osobiście nigdy nie sklejałem ,,mydełek", jedynie wykorzystywałem jako dodatki waloryzujące. Cena 60zł. za dobry model jest już niejako standardem. W tej cenie są stare gnioty z dołożonymi blachami i jakąś żywicą. Ardpol słynie z dobrze wykonanych replik, więc warto wydać te pieniądze na ten model. Teraz tylko Krzychu relacja i do galerii go. Acha, produkt Azura proszę na tapetkę Rolling Eyes