Modelarstwo Plastikowe i Kartonowe w Radomiu

Czsochaj

Nareszcie koniec! Model dał mi się we znaki, bo samo spasowanie kadłuba było jakie było, a i kołki ustalające czasami były nie w tym miejscu. Blaszki, no cóż, sporo ich było ale ich nie widać. Zniknęły w kadłubie i w gondolach podwozia głównego. Silniki bez blach, bo zestaw fototrawek był od wersji MkIII. Twarde kalki Techmodu. Pękają przy próbie korygowania miejsca. Niewiele brakowało, a myślałem już o zrobieniu masek. Ale do rzeczy, czyli galeria:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Model w barwach 305 Polskiego Dywizjonu z 1941 roku.

19robi88

No i git elegancko wyszedł Smile

co następne na warsztat rzucasz?

Czsochaj

Coś na szybko, czyli bez walorki, to co kupiłem w ,,Kelcach". Ale potem wracam do wyzwań, Greif, w skali 1|48. Szkoda że całość blach jest w środku, w miejscach niewidocznych, dobrze że są zdjęcia z relacji. Osobiście dał bym te blachy: [link widoczny dla zalogowanych]

lub te [link widoczny dla zalogowanych]

dodatkowo interior. Sporo kasy, ale byłoby widać i model byłby ciut delikatniejszy. Lecz zlecenie jest zleceniem i nie ma co dewagować. Robi był u mnie August, Krzycho i Dima, Wellington się podobał. Jednak ja czuję pewien niedosyt....

19robi88

Model wygląda elegancko ale ja mam to samo często skończę niby jestem zadowolony ale zawsze coś bym zrobił jeszcze i tak jak mówisz pozostaje niedosyt